Zrobiłam tym razem biżuterię dla miłośniczek Koni.
Powstały kolczyki i medalion. Tym razem troszkę skromniej, bo nie robiłam pierścionka, broszki i zakładki do książki, lecz nic straconego zawsze można dorobić.
Każda z nas ma jakąś biżuterię, jedne kobiety mają jej więcej inne mniej. Czasami tracimy sporo czasu na wyszukanie tej odpowiedniej i denerwujemy się, bo czas nagli, a upragnionego pierścionka czy kolczyków nie można znaleźć wśród biżuterii wrzuconej do szkatułki, czy jakiegoś pudełeczka.
Dlatego chciałam Wam w dzisiejszym poście pokazać różne sposoby przechowywania i organizacji biżuterii.
Witajcie moi drodzy czytelniczy. Chciałam Wam dzisiaj pokazać nowy komplet biżuterii, ale tego nie zrobię. A czemu, a temu, że w ostatnim tygodniu, NIC mi nie wyszło, tak jak zaplanowałam. A bo zdjęcie nie takie, bo zabrakło nici, klej się rozlał a nowej tubki brak i jeszcze do tego wszystkiego choroba synka. Muszę sobie tak trochę ponarzekać dzisiaj. Skoro nie będzie biżuterii, to będą kolejne muszki dla Panów. Jakiś czas temu pokazywałam wersję w trójkąty, możecie zobaczyć tutaj. Zrobiłam trochę inną z akcentem kolorystycznym i wydaje mi się, że przez dodanie koloru zrobiła się bardziej weselsza. Co myślicie?? Miłego dnia Wam życzę.